Wrzesień 2017 – Małe Cele
Wrzesień w tym roku przyniósł ze sobą prawdziwą jesień – to niesamowite jak pogoda zmieniła się praktycznie z dnia na dzień! Powiem wam po cichu, że nie narzekam i chętnie spędzam czas zawinięta w ciepły koc, z pachnącą herbatą w ręku i z jesiennymi myślami w głowie.
W naszym domku co wieczór palą się świece, poustawiałam już gdzieniegdzie fioletowe wrzosy, w weekendy pachnie tu szarlotką i cynamonem. Lubię ten jesienny klimat i naprawdę się nim cieszę!
Żeby jednak nie popłynąć za bardzo i nie obudzić się pod koniec miesiąca z ręką w przysłowiowym nocniku przygotowałam sobie kilka całkiem przyjemnych małych celów na te wrześniowe tygodnie – może ta lista zainspiruje również was!
We wrześniu chciałabym …
UZUPEŁNIĆ ZALEGŁOŚCI W MOIM ALBUMIE
Lato jak co roku sprawiło, że mój album ze wspomnieniami jest trochę do tyłu – nie martwią mnie zaległości, bo wiem, że teraz, na jesieni nadrobię je z przyjemnością.
→ ZALEGŁOŚCI W ALBUMIE – jak zacząć, aby skończyć
Lipiec już prawie uzupełniony, w ten weekend biorę się za sierpień i mam nadzieję, że już za moment podrzucę wam tu trochę albumowych inspiracji – z sondy na fejsie wiem, że tęsknicie za tymi wpisami (ech ja też!) dlatego zajęcie na wrześniowe wieczory już mam!
OPUBLIKOWAĆ 9 WPISÓW NA BLOGU I 2 NOWE FILMY NA YOUTUBE
Dzięki waszym podpowiedziom wiem jakich tekstów na blogu powinno być więcej, łatwiej jest mi się też za nie zabrać i pracuję z większą przyjemnością wiedząc, że to co powstaje będzie dla was ważne i pomocne.
Plan jest taki, aby we wrześniu na blogu pojawiło się 9 nowych wpisów, do tego chciałabym nagrać 2 filmy na youtube! Trzymajcie kciuki (a jak trzeba to kopcie wirtualnie w tyłek!) aby ten plan nie został tylko na papierze!
→ JAK PLANOWAĆ POSTY NA BLOGU LIFESTYLOWYM?
ZROBIĆ JESIENNE PORZĄDKI W SZAFIE
Na powrót upałów nie mamy już chyba za bardzo co liczyć (chociaż wierzę, że przed nami po prostu MUSI być jeszcze kilka pięknych, słonecznych i ciepłych dni!) dlatego chciałabym szybko zrobić porządki w szafie i lekkie, letnie ubrania zastąpić jesiennymi swetrami, szalikami i kamizelkami!
→ HISTORIA MOJEJ CAPSULE WARDROBE
Po raz kolejny wrócę do mojej ulubionej capsule wardrobe, tym razem w jesiennym wydaniu (i już nie mogę się tego doczekać!) – jestem zmarźlakiem więc o tej porze roku swetry i puchate szale to moi najlepsi przyjaciele! Poza tym czekają mnie też ubraniowe zakupy na chłodniejsze pory roku – to dopiero będzie ciekawe wyzwanie 😉
WYPRÓBOWAĆ 5 NOWYCH, JESIENNYCH PRZEPISÓW
Uwielbiam jesienne gotowanie, te wszystkie rozgrzewające przyprawy, cynamon, jabłka, śliwki i dynię, kremowe risotta i śniadaniowe shakshuki!
Chciałabym wypróbować 5 nowych, jesiennych przepisów z moich książek kucharskich i z ulubionych blogów – tutaj stawiam na Kwestię Smaku, która jeszcze nigdy nie zawiodła! Chciałabym wrócić również do pieczenia domowego chleba, mam całą kolekcję przepisów z Pracowni Wypieków, która czeka niecierpliwie na wypróbowanie.
→ JAK PLANUJĘ POSIŁKI NA CAŁY TYDZIEŃ
ZAPROSIĆ PRZYJACIÓŁ NA PIZZA PARTY
Podobno robię najlepszą domową pizzę, podobno robię ją też zdecydowanie za rzadko – stąd pomysł na pizza party! To będzie dobry moment na wypróbowanie naszej kuchni w “wieloosobowej” akcji oraz świetna motywacja na wykończenie paru drobiazgów w domku, które odkładaliśmy na wieczne “kiedyś”!
WYKOŃCZYĆ NASZĄ KUCHNIĘ
No właśnie! Kuchnia już działa i od kilku tygodni korzystamy z niej na co dzień, Fab prawie uporał się z wykańczaniem “konkretów” mogę więc wkroczyć do akcji z dekoracjami!
Muszę uszyć firanki (albo zasłonki!), przygotować słoiczki na nasze ulubione przyprawy i półeczki na których one zamieszkają oraz zlecić Fabowi wykonanie kilku kulinarnych ilustracji – marzą mi się nasze ulubione przepisy zilustrowane przez Faba, oprawione w ramki i powieszone gdzieś w kuchni!
URZĄDZIĆ DOMOWE BIURO
Kolejny punkt mieszkania, który będę ogarniać to moje domowe biuro – wspominałam wam już na blogu o tym, że mój kąt do pracy znajduje się w salonie więc musi być nie tylko funkcjonalny, ale też mega estetyczny.
→ REMONTOWE REWOLUCJE I SUPER ŚCIANA W SALONIE!
Rozwiązania, które mi się podobają zbieram na Pinterest, a w wolnych chwilach zaglądam do sklepów internetowych w poszukiwaniu wnętrzarskich perełek! Obecnie poluję na niewielkie biurko, wygodne krzesło i ciekawe półkowe rozwiązania – jeśli coś wpadnie wam w oko, dajcie znać!
ROZPOCZĄĆ BUDOWĘ SCHODÓW NA PODDASZE
To największy projekt remontowy, który czeka nas tej jesieni, chciałabym więc chociaż go ZACZĄĆ. Drewno na schody już od maja czeka na pocięcie, trzymajcie kciuki aby Fabowi udało się we wrześniu zrobić chociaż tyle 😉
“Projekt schody” jest o tyle ważny, że pod schodami zaplanowaliśmy cały system “przechowywania”, więc dopóki schodów nie ma, nie ma też półek, my żyjemy w kartonach, a salon jest wiecznie nieskończony – fajnie byłoby zmienić ten stan przed świętami!
CODZIENNIE WYRABIAĆ CONAJMNIEJ 80% AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ
Od kilku miesięcy mam świetny, sportowy zegarek, który pozwala mi śledzić codzienną aktywność – powiem wam, że odkąd Polar m400 zamieszkał na moim nadgarstku to naprawdę zmuszam się do tego, aby ruszać się więcej i częściej, łatwiej zauważam też jak wiele znaczą małe, codzienne wybory.
Dodatkowy spacer w ciągu dnia? Przejście dwóch przystanków na pieszo zamiast korzystania z komunikacji? Regularne wstawanie od biurka i rozruszanie się w trakcie pracy? Dywanowe ćwiczenia? To wszystko naprawdę ma znaczenie i sumuję się w większą całość! Chciałabym we wrześniu wyrabiać conajmniej 80% normy aktywności fizycznej.
WRZESIEŃ BEZ “BYLEJAKOŚCI” – WYZWANIE ANI
Kilka dni temu podlinkowałam wam na fanpage’u REWELACYJNY tekst Ani z bloga Aniamaluje. Kto jeszcze nie czytał niech nadrabia!
Myślę sobie, że to lektura obowiązkowa zwłaszcza teraz, na początku jesieni gdy jakoś łatwiej sobie odpuścić, zwalić kiepskie samopoczucie na byle jakie życie, na pogodę za oknem i szarówkę. Nie chcę zdradzać wam o czym ten tekst jest, powiem tylko, że na mnie podziałał on jak dodatkowa porcja espresso w ulubionej kawie i w 100% zaangażowałam się w wyzwanie zaproponowane przez Anię!
No i to by było na tyle z wrześniowych planów.
Chciałabym w tym miesiącu popchnąć moje Małe Cele o krok dalej i dzielić się z wami rezultatami tego co robię w blogowych social media. Jeśli jesteście ciekawi jak mi idzie zapraszam na Fanpage i Instagram oraz przede wszystkim na IG Story, które we wrześniu chciałabym trochę rozruszać*.
A może wrześniowe Małe Cele zainspirują was do stworzenia swojej własnej listy planów na najbliższe tygodnie? To super motywacja na to, aby nie wpaść w jesienny bezruch i cieszyć się małymi kroczkami po drodze do celu! Dajcie znać w komentarzach co planujecie na ten miesiąc! Co fajnego wydarzy się u was? Napiszcie!
* Skąd ta cisza na IG Story pytacie? Powód jest mega prosty – mój telefon po prawie 3 latach korzystania zwariował i po wrzuceniu 2-3 filmików poziom jego baterii spada do okrąglutkiego zera. Nie bardzo wiem co z tym zrobić (zwłaszcza gdy jestem poza domem) i szykuję się do wymiany iPhonowej baterii…