Jak zacząć biznes online? Skąd się uczę, czyli sprawdzona wiedza z e-booków!
Jak zacząć biznes online? Wiele osób przeszukuje dziś Internet w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie. Na przestrzeni ostatnich tygodni biznes online i możliwość generowania z jego pomocą “pasywnych przychodów” zostały wyniesione na piedestał i przedstawione w niesamowicie optymistycznych barwach.
Pojawiły się głosy, że do świata online da się przenieść niemal wszystko, że zarabianie pieniędzy przez Internet stanie się teraz odpowiedzią na problemy tysięcy osób, że to jest kierunek w którym po prostu trzeba iść. Z dnia na dzień pojawili się magicy internetów sprzedający “proste rozwiązania”, sztuczki i hacki na to, jak tu i teraz zacząć zarabiać online.
Jak zacząć biznes online – magiczne sztuczki i ekspresowe efekty
Ja w czary nie wierzę. Tak samo jak nie wierzę w to, że “online” jest rozwiązaniem dla wszystkich. Ani w to, że cokolwiek zadzieje się tutaj z dnia na dzień.
Działam w Internecie na tyle długo, aby wiedzieć, że momenty przełomowe – tak bardzo wyczekiwane przez osoby, które dopiero zaczynają – to nie jest coś na czym się buduje. Te polecenia, udostępnienia, skoki w statystykach czy zarobkach, które dla postronnego odbiorcy są właśnie przełomem, z punktu widzenia twórcy to najczęściej wisienka na torcie długiej i systematycznej pracy u podstaw, w którą zainwestował mnóstwo czasu, wiedzy, energii i doświadczeń.
Moja ulubiona dietetyczka – Monika DrLifestyle często mówi, że gdyby na rozwiązanie problemu jak schudnąć istniała jedna magiczna sztuczka, odpowiedź lub chociaż skuteczna pigułka to na świecie nie byłoby już ludzi zmagających się z nadwagą. Tak samo jest z działaniem w świecie online. Gdyby któryś z tych magików od internetów na serio rozłożył problem tego jak zacząć biznes online na czynniki pierwsze i miał dla nas gotową formułkę według której mamy działać otaczałyby nas same prężnie funkcjonujące biznesy. Dobrze wiemy, że tak nie jest.
Trudna odpowiedź na pytanie jak zacząć biznes online
Czy to znaczy, że odpowiedzi na to jak zacząć biznes online nie ma? Skądże znowu! Ona jest, dostępna na wyciągnięcie ręki, ale wielu osobom nie bardzo się podoba, bo obdziera ten biznes z mitów, w które przez lata sobie obrósł.
Ta odpowiedź po prostu nie jest wygodna. Ta odpowiedź zmusza do grzebania w sobie i do regularnej, systematycznej pracy. Ta odpowiedź to często robienie kroku do przodu i dwóch kroków w tył. Ta odpowiedź pokazuje, że aby zacząć biznes online musimy odpuścić to, co naprawdę chcemy i kochamy robić, aby zająć się biznesem właśnie. Ta odpowiedź zawiera w sobie wielokrotnie powtarzaną formułkę, która opiera się na cyklu – znaleźć, nauczyć się, wdrożyć, sprawdzić, zmierzyć, zmienić, powtórzyć. I tak w kółko. Często nie przez tydzień, czy dwa, ale miesiącami zanim zobaczymy pierwsze efekty.
No dobra, ale są przecież ludzie, którzy te efekty mają. Są ludzie, którzy pracują online, rozwijają swoją działalność i jakoś im to wychodzi. Oni też kiedyś zaczynali, też godzinami szukali w google odpowiedzi na pytanie jak zacząć biznes online i też skądś musieli się tego wszystkiego nauczyć. Udało im się, i oczywiście ty też tak możesz – możesz próbować sklejać w całość wygooglane artykuły i mieć nadzieję, że rady w nich zawarte są sensowne. Możesz układać swoją ścieżkę z wiedzy wyszperanej w najróżniejszych podcastach, kursach i materiałach dostępnych w sieci. Ja też robiłam tak przez wiele lat i coś tam udawało mi się sklecić. Miałam na to czas, przestrzeń i energię, więc szukałam, kleiłam i kombinowałam.
Jak zacząć biznes online i nie marnować czasu na naukę na błędach?
A potem zostałam mamą, mój czas na pracę skurczył się bezlitośnie i zrozumiałam, że ten freestyle w uczeniu się i wdrażaniu musi się skończyć jeśli chcę doczekać się jakichś efektów jeszcze w tym życiu (a najlepiej to w tym półroczu, bo inaczej widziałam się w jakiejkolwiek pracy, która pozwoli mi zarobić na utrzymanie naszej trójki). Sięgnęłam więc po wiedzę, za którą musiałam zapłacić wiedząc, że dzięki temu cały proces układania tego wszystkiego w całość zrobił za mnie ktoś inny. I to był strzał w dziesiątkę.
Gdy ktoś pyta mnie o moment przełomowy w moim blogowaniu, o chwilę w której blog zamienił się w biznes online lubię myśleć, że była to chwila w której zamiast uczyć się wielu różnych teorii wybrałam sobie jedną osobę, którą traktowałam jako swoją mentorkę i jej lekcje zaczęłam krok po kroku wprowadzać w życie. Tą osobą była Ola, Pani Swojego Czasu, a lekcje o których mówię są dostępne dla wszystkich w jej biznesowych e-bookach.
Dzisiejszy artykuł powstaje w ramach naszej blogowej współpracy, ale i bez niej fakty są takie jakie są – te e-booki tak bardzo przetrzepały mi głowę, że w ciągu kilku miesięcy systematycznej pracy nie tylko postawiłam swojego bloga na nogi, ale również wydałam produkt, który pomógł już ponad tysiącu osób w tworzeniu lepszych, bardziej wartościowych treści i nadal świetnie się sprzedaje!
Jak zacząć biznes online – e-booki Pani Swojego Czasu!
Śmiać mi się trochę chce gdy widzę pojawiających się jak grzyby po deszczu ekspertów od biznesów online – zwłaszcza, gdy zerknę nieco za kulisy ich działalności i widzę, że tu gdzie dzisiaj jest ogromna ekspercka wiedza, wizja i znajomość tematu od podszewki wczoraj była pustka. Śmiać mi się chce, bo gdy tak wiele osób szuka złotego graala odpowiedź na to jak budować biznes online od kilku lat jest na wyciągnięcie ręki.
Ta odpowiedź chowa się w e-booku “Czas na biznes online. Jak wystartować i nie splajtować?”. Słuchałam go na spacerach z maleńkim Kajtkiem i rozdział po rozdziale uczyłam się nie tylko tego, co mogłabym zrobić lepiej, ale przede wszystkim tego, co do tej pory robiłam źle. I zazdrościłam w duchu każdej osobie zaczynającej od zera, bo błędów u siebie widziałam tyle, że nie wiedziałam od czego zacząć ich naprawianie.
“Czas na biznes online. Jak wystartować i nie splajtować?” Ola Budzyńska
To nie jest łatwy e-book. To nie jest gotowiec, w którym odpowiedzi, formułki i rozwiązania podane są na tacy. Dużo tu “niewygodnych” rozdziałów o przekonaniach, o pieniądzach, o badaniu potrzeb – ale to właśnie te TRUDNE sprawy omówione i przepracowane raz a porządnie sprawiają, że szukanie odpowiedzi na to jak zacząć biznes online zaczęłabym właśnie od tego e-booka.
Ja tak zrobiłam gdy w swoim blogowaniu i biznesie postanowiłam zrobić porządki – nie żałuję żadnej minuty spędzonej na wgryzanie się w siebie i w to, co mogę zaoferować innym. Znalazłam tu podpowiedzi i inspiracje, które pomogły wprowadzić mi mnóstwo zmian – najważniejszą z nich była oczywiście strategia, w oparciu o którą zbudowałam swój model biznesowy i po raz pierwszy – po 3 latach prowadzenia firmy – policzyłam ILE ja tak naprawdę muszę (i ile chcę) zarabiać.
To e-book świetny na start również ze względu na to, że z nim się po prostu pracuje na bieżąco wypełniając najróżniejsze ćwiczenia i zadania, które pod koniec układają się w spójną, strategiczną całość pomagającą zacząć biznes online oparty na solidnych fundamentach.
“Jak budować zaangażowaną społeczność?” Ola Budzyńska
Drugi e-book za który zabrałabym się gdybym dzisiaj szukała odpowiedzi na to jak zacząć biznes online to nowość, która dopiero co ukazała się nakładem Wydawnictwa Pełnego Czasu czyli e-book Oli Budzyńskiej “Jak budować zaangażowaną społeczność?”.
Dlaczego w takiej kolejności? Bo społeczność to “coś” co warto zacząć budować już na samym początku – a w tym e-booku opisane jest jak to zrobić strategicznie, w oparciu o swoją misję, o potrzeby odbiorców oraz o wartość, którą możemy im zaoferować.
Osoby szukające pomysłu na to jak zacząć działać online znajdą tu mnóstwo wskazówek, podpowiedzi i co najważniejsze – konkretów. Co mam na myśli?
Z tego e-booka nie dowiesz się, że “powinnaś stworzyć personę swojego idealnego odbiorcy” – nie, dostaniesz zestaw zadań, który krok po kroku pomoże Ci ją zbudować, a następnie podpowiedzi na co przy tym budowaniu uważać oraz jak zweryfikować, czy Twoje założenia są słuszne.
Nie przeczytasz tu, że aby budować zaangażowaną społeczność warto tworzyć wartościowe treści, ale dowiesz się JAKIE te treści powinny być i co publikować, aby wśród tych milionów przeglądaczy Internetu jak magnes wyłapywać ludzi odbierających na tych samych falach co Ty.
Konkret i zachęta do bycia człowiekiem i wykorzystania Internetu do integrowania się z ludźmi, do działania w zgodzie z sobą – to jest to, co znajdziesz w e-booku o budowaniu zaangażowanej społeczności. A ponieważ Oli udało się umieścić tutaj też świetną listę przykładów na to, co można takiej społeczności sprzedawać to po lekturze tego e-booka warto sięgnąć po kolejny – o promocji i sprzedaży właśnie!
“Promocja i sprzedaż w biznesie online. Autentycznie, bez ściemy i po ludzku.” Ola Budzyńska
Ten e-book to moja osobista petarda wśród biznesowych e-booków Pani Swojego Czasu! Przed listopadową premierą #Worqbooka czytałam go rozdział po rozdziale i właśnie w oparciu o niego budowałam swoją strategię sprzedaży, która sprawiła, że w pierwszym tygodniu sprzedałam więcej #Worqbooków niż zakładałam to sobie na całą końcówkę 2019 roku.
O tej strategii opowiadałam zresztą na Instagramie nie raz!
Gdy zastanawiasz się jak zacząć biznes online bardzo często tym rozważaniom towarzyszą pytania o to gdzie w ogóle zacząć działać, aby to wszystko miało ręce i nogi. Wybrać Instagram czy Facebooka? Co na nich publikować? Co pokazywać? A może zdecydować się na newsletter? Jeśli tak, to co w nim powinno być? Czy robić dla swoich odbiorców freebie, czy wyzwanie, czy może jeszcze coś innego?
Im głębiej w las, tym więcej drzew – te pytania będą się mnożyć, a w e-booku “Promocja i sprzedaż w biznesie online. Autentycznie bez ściemy i po ludzku” znajdziesz na nie konkretne odpowiedzi – z pomysłami, z przykładami, z doświadczeniami, które Ola zdobyła rozwijając Panią Swojego Czasu.
“Jak nie bać się reklamy na Facebooku?” Dagmara Kokoszka-Lassota
Ostatnia pozycja, którą myślę, że fajnie jest równolegle przerabiać z dwoma poprzednimi e-bookami to kolejna kwietniowa nowość czyli “Jak nie bać się reklamy na Facebooku?” Dagmary Kokoszki-Lassoty, której kampanie reklamowe rozwalają system!
Ten e-book jest trochę inny niż poprzednie. Z jego pomocą uda Ci się rozgryźć (albo przynajmniej odrobinę bardziej oswoić!) managera reklam na Facebooku i ustawić swoją pierwszą reklamę, która może zarówno wspierać budowanie społeczności jak i sprzedaż Twoich produktów lub usług.
Czy reklamy są koniecznością gdy zastanawiasz się jak zacząć biznes online? Na pewno nie. Ale jeśli zależy Ci na szybkich efektach to warto przyjrzeć się im bliżej i poznać narzędzia, które pomogą Ci sprawniej osiągnąć założone cele. W świecie online znane są przykłady osób, które dobrze ustawionymi kampaniami i otwartością na eksperymentowanie z reklamą na Facebooku bardzo szybko rozhulały swoje blogi i biznesy – jasne, na początku musiały w to sporo zainwestować, ale za te pieniądze kupiły coś, co jest bezcenne – CZAS.
E-book Dagmary jest świetnym przewodnikiem na start. Nie musisz znać się na wszystkim, być może temat reklam z czasem przekażesz komuś innemu, ale i tak warto poznać go trochę bliżej, aby móc z tą osobą rozmawiać wspólnym językiem!
No to jak zacząć ten biznes online?
Najlepiej strategicznie, tak żeby wiedzieć co jest Twoim celem i w jaki sposób do tego celu dojdziesz. Nie musisz zaraz tworzyć w Excelu wielkiego biznesplanu na najbliższe 10 lat, ale pewne rzeczy warto sobie na początku poukładać – najlepiej na papierze, tak aby do tych notatek móc wrócić. Jeśli słowo strategicznie sprawia, że zaczynasz panikować to wiedza, którą znajdziesz w e-bookach Pani Swojego Czasu pomoże Ci sobie to wszystko poukładać.
A jeśli to właśnie z układaniem masz problem, nie wiesz od czego zacząć, ile czasu przeznaczyć na poszczególne kroki i jak rozplanować sobie calutki proces od A do Z być może przyda Ci się odrobina wsparcia w planowaniu w ogóle – świetnie sprawdzi się tu #kursoksiążka Cele i Planowanie. Z jej pomocą nauczysz się układać harmonogramy, określać kamienie milowe, monitorować cele i dopasowywać je do swoich możliwości – to wiedza, która przyda Ci się nie tylko w biznesie.
W międzyczasie możesz również podglądać jak działają inni – mnóstwo kobiecych, biznesowych inspiracji z naszego rodzimego podwórka znajdziesz w darmowym e-booku “Kobiece biznesy, które wymiatają”.
A jeśli lubisz słuchać podcastów to zajrzyj do Pani Swojego Czasu od Kuchni – jest tam taki jeden odcinek, który może Ci się spodobać, a jego tytuł brzmi “Od czego zacząć budowanie biznesu online?”.
Tak jak wspomniałam na początku – odpowiedź na pytanie jak zacząć budować biznes online jest na wyciągnięcie ręki nie od dziś. To, że właśnie teraz “online” wpadł na radar zainteresowań wszystkich dookoła nie oznacza, że wszyscy się na tym temacie znają.
Jeśli mogę coś Ci doradzić – nie daj się zaślepić marketingowym komunikatom, które obiecują gruszki na wierzbie, szukaj ludzi, których wiedza i doświadczenie są potwierdzone działaniem i efektami. Amerykanie mają takie piękne powiedzenie – you need to walk a walk to talk the talk – filtruj przez nie internetowe źródła wiedzy i zastanów się dwa razy zanim zainwestujesz gdzieś swoje pieniądze lub co gorsza – czas! Pieniądze zawsze możesz zarobić, straconego czasu nikt Ci nie odda.
I pamiętaj – to co liczy się naprawdę to działanie! Nie czytanie, nie podkreślanie, nie zaznaczanie, nawet nie piękne notowanie, ale ta formułka o której pisałam wcześniej – nauka, wdrażanie, testowanie, weryfikowanie i robienie kolejnych kroków do przodu.
Nie bądź tą osobą, która w czasie rozmowy mówi: “No mam te wszystkie e-booki, przeczytałam je i w sumie zastanawiam się po co, przecież ja to wszystko już wcześniej wiedziałam”, a potem narzeka nad kolejną latte, że jej biznes w ogóle się nie kręci i sama przyznaje, że ona owszem wszystko WIE, ale nie wykorzystuje tej wiedzy w żaden poukładany sposób. Nie bądź tą osobą, ok?