Grudniownik- jak się zorganizować i zrobić album grudniowy?
Wiem, że wiele z was czekało na ten wpis- mam dzisiaj dla was grudniownikowe kompedium! Co to jest grudniownik? Odpowiedź na to pytanie oraz historię moich grudniowych albumów znajdziesz na blogu, a dzisiaj podchodzimy do tematu bardziej praktycznie. Jak zorganizować materiały, czas i energię, aby cieszyć się skończonym albumem pod koniec grudnia? Jak będzie wyglądał mój grudniownik 2015? Gdzie szukać inspiracji? To wszystko znajdziecie w dzisiejszym wpisie!
* W 2016 roku (tak to teraz!) zapraszam na specjalny, grudniownikowy kurs online – na kursie dzień po dniu będziemy razem pracować nad cudnym albumem pełnym świątecznych wspomnień! * szczegóły po kliknięciu w obrazek:
WYBIERZ FORMĘ DLA SIEBIE
Ile osób, tyle pomysłów na grudniownik (wystarczy wpisać december daily w wyszukiwarce pinterest, aby się o tym przekonać), wybierzcie więc formę albumu, która przemawia do was najbardziej. Dla jednych będzie to album z kopert, dla innych album z foliowymi kieszonkami (taki jak do Project Life), albo coś zupełnie pośrodku- nie ma tu złych rozwiązań.
Grudniowniki lubią “tyć”- im więcej zdjęć, dodatków, naklejek, przestrzennych gadżetów- tym grubszy będzie nasz album- pamiętajcie o tym planując swoją bazę. U mnie najlepiej sprawdzały się dotychczas segregatory i bazy spinane kółkami do albumów. Poniżej znajdziecie parę przydatnych, łatwo dostępnych gadżetów, które mogą pomóc w budowaniu i uzupełnianiu stron albumu.
1. złoty żelopis / 2. klej w tubce Magik z precyzyjną końcówką / 3. stempel samotuszujący datownik / 4. zestaw ozdobnych cienkopisów / 5. Kółka do albumu / 6. ozdobna taśma washi / 7. ozdobna taśma washi 2 /8. blok techniczny / 9.Kalka techniczna Canson / 10. delikatne, papierowe serwetki
ORGANIZACJA TO PODSTAWA
Zadbajcie o to, aby materiały z których korzystacie tworząc grudniownik znajdowały się pod ręką i były łatwo dostępne. Fajnie jest umieścić wszystko w koszyku lub pudełku, zbudować taką “bazę dowodzenia” po którą będziecie sięgać gdy nadejdzie czas uzupełniania wpisów w grudniowniku. Taki zestaw łatwo przenosić z miejsca w miejsce, łatwo jest też go sprzątnąć, obecność wszystkich przydasiów w jednym miejscu sprawi, że czas przeznaczony na robienie wpisów rzeczywiście będzie można na to wykorzystać (a nie na bieganie w poszukiwaniu naklejek/nożyczek/dziurkacza)
Pamiętajcie też, że często “mniej znaczy więcej”- aby zrobić piękny album nie potrzebujecie tony przydasi i drobiazgów- zbyt wiele gadżetów sprawi, że zamiast tworzyć wpisy do albumu będziecie szukać, przeglądać i przekładać- szkoda czasu, lepiej działać z tym co mamy!
ZADBAJ O ZDJĘCIA
Zdjęcia świątecznych chwil to podstawa grudniownika- oczywiście, można czasem odpuścić, ale w końcu robimy album ze wspomnieniami- a jak album, to zdjęcia muszą być!
Gdzie szukać pomysłów na codzienne pstrykanie? Rozejrzyjcie się dookoła, na pewno znajdziecie wiele świątecznych motywów, dekoracji i roześmianych twarzy rodziny i przyjaciół.
WYZWANIA FOTO JAKO INSPIRACJA
Jeśli pomysłów nadal brakuje, rozejrzyjcie się za wyzwaniem foto- Kameralna planuje kolejną edycję takiego już od grudnia, proponowane tematy na pewno będą pomocne i w chwili kryzysu podpowiedzą jaką pstryknąć fotkę. Zajrzyjcie też do Antilight, która jak co roku przygotowała przepiękną listę grudniowych tematów-inspiracji do świątecznych zdjęć (będę korzystać!). No i pamiętajcie- nic na siłę. Grudniownik, ma być albumem grudniowym, nikt nie mówi jednak, że na każdym zdjęciu musicie umieszczać choinki, renifery i pierniczki- zwykłe, codzienne chwile i momenty to te, które po latach najprzyjemniej się wspomina..
ORGANIZACJA I WYWOŁYWANIE ZDJĘĆ
Druga sprawa odnośnie zdjęć- banalna, ale warta przypomnienia- pamiętajcie o naładowanych bateriach w aparacie i pustej karcie pamięci! Przyznam się po cichu, że na kilka imprez tej jesieni wyszłam z aparatem… bez karty pamięci- domyślacie się pewnie ile pięknych fot (nie) udało mi się zrobić… no i oczywiście, robiąc zdjęcia nie bójcie się korzystać z aparatów wbudowanych w telefony!
Jeśli zamierzacie wywoływać zdjęcia w fotolabie przyda wam się artykuł o tym jak wywoływać małe zdjęcia. Tak przygotowany kolaż możecie zabrać do Rossmana i wydrukować fotografie od ręki- przy grudniowniku to świetna sprawa!
PLANUJ, PLANUJ, PLANUJ
Grudniownik to dobry test planowania- im lepiej zorganizujecie sobie czynności dookoła wykonywania wpisów do albumu tym większa szansa na to, że skończycie projekt zadowolone!
Spróbujcie zaplanować czas na regularną pracę nad albumem- nikt nie mówi, że musi to być codziennie- ja zamierzam pracować w grudniowniku co 2-3 dni, a raz w tygodniu uzpełniać wpis o zdjęcia i w każdy grudniowy poniedziałek dzielić się albumem na blogu. Na pewno grudniownik przewinie się też na youtubie w serii vlogmas- koniecznie subskrybujcie kanał jeśli jeszcze was tam nie ma!
CO ROBIĆ CODZIENNIE?
Każdego dnia warto jednak zapisać najważniejsze wydarzenia w formie notatek (świetnie sprawdzi się tu Codziennik, który dostajecie przy zapisach na newsletter), wybrać zdjęcia i wrzucić je do oddzielnego folderu na komputerze. Dzięki temu nawet jeśli pojawią się u was grudniownikowe zaległości dużo łatwiej będzie je nadrobić.
W jednym z newsletterów podpowiadałam również jak zrobić grudniownik gdy już NAPRAWDĘ nie macie czasu- tutaj tylko mała inspiracja, ale wiecie- Codziennik też może stać się świetnym grudniownikiem, a łapanie chwil w tej formie zajmie wam dosłownie parę minut dziennie- więc na pewno da się to zrobić!
MÓJ GRUDNIOWNIK 2015
Na koniec pokażę wam jeszcze na co sama zdecydowałam się w tym roku kompletując zestaw do grudniownika i w jakich klimatach będę tworzyć swój album.
Wybrałam mały albumik (10×10 cm), mam do niego trochę koszulek, które zamierzam uzupełniać zdjęciami, papierami i dodatkami. Poza tym planuję w albumie luźne strony i przekładki, transparentne i ażurowe dodatki oraz dużo złota, brokatu i moich ulubionych świątecznych kolorów, czyli miksu czerwonego i białego. Pewnie jak co roku przemycę do albumu też kilka “pamiątek”- biletów, paragonów czy ulotek oraz poproszę znajomych o napisanie kilku słów. Taki jest plan!
Pamiętajcie, że ten projekt to ma być przede wszystkim dobra zabawa, pretekst do zwolnienia, złapania paru wspomnień i kreatywnego spędzenia czasu- nie pozwólcie aby zaległości, opuszczony dzień czy brak zdjęcia popsuły wam humory!
Będę mocno dopingować was w grudniu tak, aby pod koniec miesiąca zobaczyć jak najwięcej ukończonych albumów!
Co poniedziałek na blogu znajdziecie wpis grudniownikowy, poza tym inspiracje będą pojawiać się na facebooku i youtubie oraz (może, nie obiecuję jeszcze nic!) na snapchacie!
Pod postem oczywiście jest miejsce na wasze wszystkie pytania- będę odpowiadać na bieżąco!
To jak, robicie swój grudniownik? Zapraszam do linkowania waszych albumów i Codzienników pod postem- inspirujmy się i motywujmy nawzajem, w grupie siła.
3… 2… 1… gotowe?